Szczęście to mieć marzenia. I dążyć całym sobą do ich zrealizowania:
1. Wierzyć w to, że cel mogę osiągnąć – bo żadne marzenie nie jest zbyt wielkie; zbyt mała może być jedynie wiara w samodzielne urealnienie go!
2. Cieszyć się na samą myśl i wyobrażenie o jego osiągnięciu – odpowiednie nastawienie to jeden
z fundamentów sięgania do gwiazd.
3. Podejmować działania, aktywnie szukać sposobności, wykorzystywać okazje – jeśli skupić się
w 100% na celu, okazuje się, że nagle pojawia się jakby znikąd 50 różnych możliwości i sytuacji, których wykorzystanie może realnie przybliżyć do celu – choćby o krok, a może o milę?
4. Głośno i odważnie mówić o tym – nie ma żadnego najmniejszego powodu, by wstydzić się wiary
we własne możliwości i dążenia do własnych marzeń i zamierzeń. Wręcz przeciwnie – konsekwentne budowanie swojego wymarzonego życia świadczy o sile charakteru i pewności siebie, na której ten świat od tysiącleci kreują wizjonerzy, ludzie nazywani wielkimi albo wspaniałymi.
5. Doceniać każdy malutki sukces osiągnięty w drodze do celu – odczuwanie satysfakcji i dumy
z siebie samego jest podstawą nieustannego podsycania zapału.
6. Doceniać każdą największą porażkę poniesioną w drodze do celu – wyciąganie konstruktywnych wniosków z niepowodzeń jak nic potrafi umocnić w postanowieniu i przyspieszyć osiągnięcie zamierzenia, a przede wszystkim – utrwalić jego efekty. Trzeba tylko napotykane sytuacje traktować nie jak problemy, a jako okazje!
7. Być wzorem dla siebie samego i innych – już po spełnieniu marzenia dawać świadectwo samym sobą, że własna wiara, wytrwałość i działanie przynoszą wszystko, o czym człowiek zamarzy.
Bo jak mawia klasyk – Jakub B. Bączek, trener mentalny Reprezentacji Polskiej w siatkówce
(czy trzeba o lepszą rekomendację skuteczności działań? ) –
>> Marzenia się nie spełniają. Marzenia SIĘ SPEŁNIA! <<
A zatem… rękawy do góry i do spełniania! Ja już zaczęłam. A Ty?