Szczęście to nauka przez odkrywanie.
Wydaje się, jak by niektórzy mieli w sobie naturę odkrywcy i równie naturalną odwagę, by kroczyć tam, gdzie innych jeszcze nie było. Wspinają się wysoko, zmierzają daleko i zdaje się, że nic albo mało co może ich powstrzymać.
Zdaje się, że to nieliczna grupa, na którą niektórzy spoglądają z podziwem, a inni z zazdrością, marząc o podobnych przygodach. A jeszcze inni zupełnie obojętnie.
Ja jednak sądzę, że każdy z nas ma w sobie tego odkrywcę!
Tylko niekiedy jest on stłamszony przez wewnętrzny strach, obawę, lęki przed nieznanym. Przez poczucie wypracowanego komfortu, który może stawia wiele znaków zapytania pod tym, co dzieje się poza wygodną strefą, ale przynajmniej nie zmusza do wysiłku.
Nie każdy będzie z równą pasją wspinał się na góry, przemierzał dzikie szlaki albo kierował się ku egzotycznym miejscom. Jednak n a b a n k każdy jest ciekawy świata – w różny sposób, w różnym zakresie. I warto, aby tę ciekawość zaspokajać.
Bo prawdziwym szczęściem w życiu jest nauka, a ta najwięcej daje, gdy płynie z doświadczenia. Nauka przez poznanie najsilniej zapada w pamięć i wyrabia nowe umiejętności. A żeby poznać, trzeba odkryć.
Chęć odkrywania to największy dar, który motywuje i każdego z nas do przodu.
W dzieciństwie to bardzo łatwe – miliony pytań same cisną się na usta, szeroko otwarte oczy wszędzie chętnie zaglądają. Później, w myśl społecznego nurtu i jednakich przekonań coraz bardziej upodabniających się do siebie jednostek – tej ciekawości należy / wypada się wyzbyć; nie warto / nie ma potrzeby / ani siły jej pielęgnować.
A tymczasem ja zachęcam wszystkich gorąco, by właśnie tę dziecięcą ciekawość świata w sobie obudzić! Nie trzeba jej tworzyć, ona jest niekiedy bardzo głęboko ukryta. Trzeba jedynie się do niej dokopać. I wyciągnąć na światło dzienne zakurzony egzemplarz, który w dorosłym życiu posłuży jeszcze lepiej niż kilka / kilkanaście lub -dziesiąt lat wcześniej.
Szczęście to odkrywanie tego, co ciekawi i absorbuje uwagę, bo to najsilniej rozwija.
Mózg i umysł, ale także całe ciało i duszę.
To co… może warto zacząć dzisiaj?
Zawsze ciekawa świata