Szczęście to skarby jesieni. W zasadzie to każdej pory roku, ale że jesień pełną gębą szczerzy się do nas, otulając swoimi chłodnymi ramionami – to jak najbardziej cieszmy się właśnie z jej darów, jakimi postanowiła się hojnie z nami podzielić
A jednymi z ulubionych jesiennych podarków są na pewno… orzechy! Zwłaszcza te młodziutkie, świeżutkie, dopiero co opadłe z drzewa – które mają jeszcze tak elastyczną delikatną skórkę, że można ją oderwać od najpyszniejszego środka. Bo smak orzecha w takiej postaci z niczym nie może się równać – świeżutki orzech króluje
I znowu – drobnostka, coś tak powszechnego i naturalnego, że może nawet nie do zauważenia
w codziennym pośpiechu. Bo w końcu każdej jesieni gdzieś można zebrać orzechy, gdzieś rosną dynie, gdzieś gotuje się kompot z jabłek, prawda?
A jednak, jeśli na chwilkę, tylko na chwileczkę zastanowić się nad tymi wszystkimi owocami złocistej pory roku, jeśli tylko na moment uchwycić ich wspaniałość, ich piękno, niezrównane doznania smakowe, jakie zapewniają… Okazuje się, że w zwykły szary ‚pluchowaty’ dzień jest jednak powód do uśmiechu!
I to nawet do kilku! Wystarczy spojrzeć, wgryźć się i posmakować