Dzień 21. ze #100happydays

szczęśliwe życie_100happydays.pl

Szczęście to korzystać z tego, co się ma. Wykorzystywać środki, rozwiązania, sytuacje – te oczywiste, dostrzegalne, większego gabarytu. Ale również te wszystkie pomniejsze sprawy i detale, które często przemykają niezauważone w zalatanej rzeczywistości tzw. codziennego dnia.

Szczęście to być za pan brat ze swoimi atutami i wadami także! Rozwijać pierwsze w coraz potężniejsze narzędzia własnego rozwoju i wzrostu, a przekuwać drugie w prawdziwie skuteczny filtr przesiewający tylko wartościowe i pouczające doświadczenia.

uśmiech_100happydays.plSzczęście to kreować środowisko wokół siebie według własnej wizji i własnych potrzeb, dobierać szczegóły tak, by jak najpełniej móc wykorzystywać swój potencjał – w każdym aspekcie swojego życia, zarówno na płaszczyźnie zawodowej, jak i prywatnej, rodzinnej czy towarzyskiej, formalnej bądź nie.


Jako zmarzlak i człek upałolubny najlepiej czuję się w klimatach niemal tropikalnych, fizycznie i psychicznie. Żar z nieba, pieszczota gorącego słońca na całym ciele i duszy, lekki podmuch wiatru wolności i głęboki oddech – tak, wtedy można rozkwitać!
Jako osoba łaknąca swobody, która w sztywnych, powtarzalnych trybach codziennego bycia według stałego schematu, jaki ktoś odgórnie ustalił – dusi się; która szybko podejmuje coraz to nowe działania
i jak tlenu potrzebuje ciągłych zmian – odnajduję się w pracy freelancera,
robiąc to, co kocham, wtedy, gdy chcę. Gdy jestem najbardziej wydajna, gdy mam największy polot, co w pracy pisarza/dziennikarza/copywritera jest sprawą dość kluczową. Według własnego harmonogramu i własnego zegara dobowego – który niejednokrotnie poranek zaczyna tuż przed południem, a wieczorami nazywa środek nocny. To z kolei jako nocny marek smilik-1_1

Jako ktoś coraz bardziej cieszący się życiem i dostrzegający coraz uważniej wszelkie jego piękne, drobne aspekty; jako coraz żarliwiej przejawiający swoje nowe gorące uczucie miłośnik natury – spędzam coraz więcej czasu na świeżym powietrzu, każdą chwilę praktycznie, zwłaszcza teraz w tak cudnej, choć różnorodnej majowej pogodzie.

majowe szczęście_100happydays.pl

Słońce + praca + ogród = maksymalizacja przekuwania własnego potencjału, przez tworzone i zbierane możliwości, w działania otoczone aurą sukcesu. W moim przypadku smilik-1_3 Każdy określa swój przypadek samodzielnie, kierując się tym, co najbardziej lubi, w czym się najlepiej czuje i jak najpełniej może to wykorzystać.

śmiech_100happydays.plSzczęście to właśnie tak się określać, swój własny przypadek. I z mocą oraz pełną odpowiedzialnością za swoje życie, wszystkie jego zdarzenia, decyzje i ich efekty kreować najlepsze środowisko z możliwych –
do szczęśliwego, pełnego JA!

joanna_klossowska_100happydays.pl


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>