Szczęście to nie bać się marzyć!
W następnych dniach będzie sporo o marzeniach, bo to one stanowią podstawę do osiągnięcia jakiegokolwiek osobistego celu, przynajmniej w moim przekonaniu.
Marzenia dają siłę, wzmacniają wiarę i jednocześnie wiarą są karmione –
z marzeniami człowiek wzrasta, staje się mocniejszy
i może mierzyć się z przeciwnościami.
Marzenia napędzają psychicznie i fizycznie! Od nich wszystko się zaczyna – od tej malutkiej iskierki, tego przebłysku najpierw w sercu, a później w głowie: „A może gdybym tak…”…
…zaczął podróżować po świecie? Zmieniła pracę na dającą satysfakcję? Nauczył się chińskiego? Znalazła odpowiedniego partnera na całe długie życie?
…Zmienił swoje życie na to wymarzone?
Pokonać strach, niepewność, stłamsić wątpliwości – ODWAŻ SIĘ MARZYĆ, bo to zawsze niesie za sobą coś dobrego. Ba, a nawet i fantastycznego – zależy, jak rozegrać własne życie 
W środku, w samym serduchu możesz marzyć,
o czym tylko chcesz!
Marzenia mogą być takie wielkie, jak Ci się tylko spodoba!
Dlatego spróbuj, zacznij właśnie teraz, przyznaj się przed samym sobą, na czym tak naprawdę Ci zależy.
A potem spróbujemy nauczyć się po to sięgać 
