Szczęście to zabawa!! Czas na własne przyjemności i to te z gatunku szalonych
Oczywiście każdy inną miarą mierzy własne szaleństwo, niektórym osobom skoki ze spadochronem nie wystarczą, dla innych przejażdżka do pobliskiego miasta jest ekscytującą wyprawą życia Znam i takie, i takie przypadki, i każdy z nich jest absolutnie właściwy i fajny, jeśli tylko przejawia się w wewnętrznej równowadze i dążeniu do bycia szczęśliwym.
W sensie nic na siłę, nic na pokaz, nic na pozór. Tylko dla siebie samego – tu i teraz, to, co najbardziej lubię! Bo lubię siebie! I daję sobie to, co najlepsze. W tym takie cudowne momenty szaleństwa, które uwielbiam
Niezbędne są dlatego, że równoważą codzienne „stąpanie po ziemi”, relaksują i odprężają, dają rozrywkę, jakiej potrzebuje każdy człowiek – od malutkiego dziecka, przez dorosłych, po osoby w starszym wieku.
Szczęście to bawić się na całego i wspominać po czasie te najlepsze momenty w życiu! Z szerokim uśmiechem, czując ten silny dreszcz podniecenia i ekscytacji, jaki towarzyszył podczas beztroskiej zabawy. To relaksuje i – będę powtarzać przy każdej takiej sytuacji – potężnie motywuje do działania!!
By po chwilach błogiej uciechy i relaksu oddać się lubianej rozwijającej pracy, a po niej znów – szaleć w ulubiony sposób jak dziecko!
Uwielbiam Cię
Monisiu, moje słońce… <3 To z Tobą taki fun!