Szczęście to wspomnienia. Te radosne, piękne, te, od których aż ciepło przyjemnie rozlewa się po całym ciele! To te mocno motywujące do działania
Człowiek spogląda w fotki sprzed… kilku tygodni, miesięcy, lat? I każdorazowo pojawia się to samo cudne uczucie – błogość i powrót do tych wspaniałych, relaksujących chwil. Uśmiech na ustach i myśl: „Za niedługo znowu!”.
I to bez znaczenia, czy odnosi się do słonecznych wakacji i kształcących podróży, najbardziej wzruszających wydarzeń w swoim życiu czy tych momentów satysfakcji, dumy, uniesienia w jakiejkolwiek sytuacji – sam fakt, że wcześniej wydarzyło się coś tak wspaniałego, przyjemnego, wywołującego uśmiech i śmiech jest tutaj kluczowy.
Dlatego, że w każdej chwili w późniejszym czasie – gdy dopadnie chandra, gdy zabraknie energii, gdy poziom zadowolenia z jakiegoś powodu spadnie – można przypomnieć sobie te poprzednie radosne minuty, a może i całe godziny, i… jeśli dobrze się na tym skupić, to na powrót wprowadzić się w ten stan
Dlatego tak uwielbiam fotografie – zachowują wspomnienia i utrwalają je, ilekroć spojrzy się na zdjęcia! To właśnie one sprawiają, że pewne najpiękniejsze wydarzenia stają się niezapomniane…