Szczęście to spędzać sobotę w taki tylko sposób, w jaki ma się ochotę! W tej spontanicznie wierszowanej formie zachęcam do oddawania się swojej pasji, zresztą nie tylko dziś, ale i w każdy inny dzień, o każdej innej porze
Szczęście to spędzać swoje życie na samych przyjemnościach – przyjemna praca, przyjemne spotkania towarzyskie, przyjemny relaks z domownikami. Przyjemny rozwój zainteresowań, przyjemne ćwiczenia, przyjemne planowanie kolejnych działań Wokół tyle przyjemności!
Szczęście to dostrzegać, że każda najdrobniejsza i najbardziej błaha czynność może naprawdę nieść za sobą wiele radości. Nudne gotowanie obiadu? A dlaczego nie zrobić z tego przygody tygodnia
z eksperymentalną kuchnią… afrykańską?
Żmudne pisanie referatu? A dlaczego nie włączyć sobie w tle ulubionej muzyki, rozsiąść się na krześle jak big boss i powiedzieć do siebie: „Ok, czas pokazać w końcu ciekawy punkt widzenia w tym temacie!”. Albo po prostu napisać bez ociągania, by zaraz potem oddać się ciekawszym dla siebie zajęciom Wizja kolejnego punktu na liście zadań, którego nie można się już doczekać, naprawdę motywuje do realizacji tych poprzednich.
Męczące wyrywanie chwastów w ogródku?
A dlaczego nie przygotować sobie orzeźwiającej lemoniady z plastrem cytryny i listkami mięty, kolorową słomką, w wysokiej efektownej szklance – i nie postawić obok siebie podczas grzebania w ziemi… Dwa chwasty i spojrzenie na to małe apetyczne cudo, trzy chwasty i zasłużony łyk pysznego napoju, znów chwast i… uśmiech od ucha do ucha! Przecież tak przyjemnie łączyć takie drobne uskrzydlające elementy ze zwyczajnymi czynnościami.
Bo w każdej z nich może kryć się coś magicznego!
A zatem mój plan na wspaniałe piękne dziś – praca, którą absolutnie uwielbiam, domowy seans filmowy z oprawą lepszą niż w kinie! Ćwiczenia z trzeciego wyzwania, których już nie mogę się doczekać I… na co jeszcze tylko przyjdzie mi ochota
A jaki jest Wasz plan na przyjemną sobotę?